Nadeszła pora, by wilkołaki i inni zmiennokształtni poszli w ślady wampirów i opowiedzieli o swoim istnieniu zarówno ludziom, jak i innym zaludniającym nasz świat istotom. Sookie Stackhouse naturalnie już od jakiegoś czasu wie o nich wszystkich - jej brat podczas każdej pełni księżyca zmienia się przecież w pumę, a szef Sam Merlotte, jest pełnokrwistym zmiennokształtnym. Sookie przyjaźni się też z przedstawicielami lokalnego stada wilkołaków. Reakcje na Wielkie Objawienie są różne i, niestety, dochodzi również do tragedii. Za barem "U Merlotta" zostaje znalezione okrutnie okaleczone i przybite do krzyża ciało pumołaczycy. Chociaż Sookie nigdy nie lubiła i nie szanowała ofiary, szybko dochodzi do wniosku, że nikt nie zasługuje na tak straszną śmierć, zgadza się więc wykorzystać swój talent telepatyczny i spróbować wytropić mordercę. Na nieszczęście, nie zdaje sobie sprawy z pewnego ważnego szczegółu: miasteczku Bon Temps zagraża znacznie większe niebezpieczeństwo niż zabójkca pumołaczycy - do wojny przygotowuje się bowiem rasa istot starszych niż wszystkie inne, absolutnie nieludzkich, a jednocześnie potężniejszych i o wiele bardziej zagadkowych niż wampiry czy wilkołaki. I nieporównanie od nich groźniejszych...