Powieść powstała na podstawie prawdziwej historii dziadka autora, Jacka i jego braci. To porywająca opowieść o więzach krwi, chciwości i zbrodni.
Bonduratowie są sławnymi zabijakami i bimbrownikami, przemycającymi alkohol w hrabstwie Franklin w Wirginii, podczas lat prohibicji, a także po jej zniesieniu. O ich śmiałych poczynaniach i drwieniu ze śmierci krążą legendy. Wśród braci prym wiedzie Forrest, charyzmatyczny, małomówny przywódca. Najstarszy brat, Howard, ma ciało i krzepę gladiatora, lecz jego duszę nawiedzają koszmary Wielkiej Wojny.
Jack, najmłodszy z rodzeństwa, marzy o wielkim świecie, zbytkach i zbudowaniu rodzinnego imperium. Wszyscy trzej próbują osiągnąć szczęście w miłości i interesach na przekór wojnie, zarazie, śmierci, Wielkiemu Kryzysowi i stróżom prawa.
"Biały muł", "biały piorun", "samogon, "zajzajer", "whiskey z pniaka", "górski zdrój" - pod tymi i jeszcze innymi nazwami bimber spływał szerokim strumieniem z położonego w górach hrabstwa Franklin na okoliczne hrabstwa i sąsiednie stany. Gdy Sherwood Anderson, dziennikarz i pisarz amerykański przyjechał w te strony, by zrelacjonować proces gangu przemytników, nazwał to miejsce "najbardziej mokrym hrabstwem świata". Zafascynowany niezłomnością ducha mieszkańców, Anderson pragnie odnaleźć braci Bondurant i dojść po nitce do kłębka "Wielkiego Spisku Przemytniczego".