AUTOR: | De Blasi, Marlena [>>]
Kuc, Agnieszka. Tł.
|
POZ/ODP: | Marlena de Blasi ; przeł. Agnieszka Kuc. | ![okładka](brak.jpg) |
ADRES WYDAWNICZY: | Kraków : Wydawnictwo Literackie, 2009. |
HASŁA: | - De Blasi, Marlena - beletrystyka
- Powieść amerykańska - 21 w.
|
OPIS FIZYCZNY: | 364, [3] s. ; 20 cm. |
TREŚĆ: Pokaż informacje o treści pozycji >>Niemal wszyscy cudzoziemcy przyjeżdżający do Italii nie potrafią poprawnie wymówić słowa bruschette, co niekiedy wywołuje zażenowanie, ale częściej tłumiony śmiech kelnerów i Włochów jedzących obiad przy sąsiednim stoliku. Jednak ważniejsza od wymowy jest odpowiednia jakość wiejskiego chleba. Kroi się go na niezbyt grube kromki i zapieka delikatnie na ruszcie opalanym drewnem, następnie skrapia oliwą extra virgin i posypuje solą morską. Jest to rdzenny toskański przysmak, wywodzący się z bardzo dawnych czasów. Dodatek posiekanych świeżych pomidorów niesamowicie wzbogaca smak bruschette, szczególnie w środku lata, natomiast czosnek, którym naciera się gorące kromki, dodaje im aromatu. Ale ortodoksyjni zwolennicy kuchni toskańskiej powiedzą, że najlepsze bruschette nie potrzebują czosnku ani pomidorów - wystarczy tylko oliwa i sól. Chcąc przygotować bruschette w domu, trzeba kupić (albo zrobić) dość zwarty, chrupiący chleb, pokroić go na kawałki o grubości około 1,5 cm, umieścić w gorącym piekarniku albo na ruszcie opalanym węglem drzewnym lub drewnem i podpiec delikatnie z obu stron. Następnie skrapiamy gorące pieczywo oliwą, posypujemy solą morską i podajemy od razu po zrobieniu jako część antipasto albo, jeszcze lepiej, jako zupełnie samodzielne danie, ze szklaneczką czerwonego wina. |
UWAGI: | Na okł. podtyt.: życie pachnące rozmarynem.
|
SERIA/CYKL: Tysiąc dni stanowią >>
| [Pokaż pozycje serii] | ![okładka](Okladki/ISBN/8308/m8308043739.jpg) |
Tom 1 Tysiąc dni w Wenecji Tyt. oryg.: "Thousand days in Venice :". |
| ![okładka](Okladki/ISBN/8308/m830804400x.jpg) |
Tom 2 Tysiąc dni w Toskanii Tyt. oryg.: "A thousand days in Tuscany ". |
Niemal wszyscy cudzoziemcy przyjeżdżający do Italii nie potrafią poprawnie wymówić słowa bruschette, co niekiedy wywołuje zażenowanie, ale częściej tłumiony śmiech kelnerów i Włochów jedzących obiad przy sąsiednim stoliku. Jednak ważniejsza od wymowy jest odpowiednia jakość wiejskiego chleba. Kroi się go na niezbyt grube kromki i zapieka delikatnie na ruszcie opalanym drewnem, następnie skrapia oliwą extra virgin i posypuje solą morską. Jest to rdzenny toskański przysmak, wywodzący się z bardzo dawnych czasów. Dodatek posiekanych świeżych pomidorów niesamowicie wzbogaca smak bruschette, szczególnie w środku lata, natomiast czosnek, którym naciera się gorące kromki, dodaje im aromatu. Ale ortodoksyjni zwolennicy kuchni toskańskiej powiedzą, że najlepsze bruschette nie potrzebują czosnku ani pomidorów - wystarczy tylko oliwa i sól. Chcąc przygotować bruschette w domu, trzeba kupić (albo zrobić) dość zwarty, chrupiący chleb, pokroić go na kawałki o grubości około 1,5 cm, umieścić w gorącym piekarniku albo na ruszcie opalanym węglem drzewnym lub drewnem i podpiec delikatnie z obu stron. Następnie skrapiamy gorące pieczywo oliwą, posypujemy solą morską i podajemy od razu po zrobieniu jako część antipasto albo, jeszcze lepiej, jako zupełnie samodzielne danie, ze szklaneczką czerwonego wina. | ![okładka](Okladki/ISBN/8308/m8308044166.jpg) |
Tom 3 Tysiąc dni w Orvieto Tyt. oryg.: "Lady in the palazzo: at home in Umbria". |
|
|
AUTOR: | De Blasi, Marlena. |
POZ/ODP: | Marlena de Blasi ; przeł. Małgorzata Hesko-Kołodzińska. | ![okładka](brak.jpg) |
ADRES WYDAWNICZY: | Kraków : Wydawnictwo Literackie, 2009. |
HASŁA: | - Powieść amerykańska - 21w.
|
OPIS FIZYCZNY: | 301, [2] s. ; 20 cm. |
UWAGI: | Na okł. podtyt.: zaskakujący romans.
|
SERIA/CYKL: Tysiąc dni stanowią >>
| [Pokaż pozycje serii] | ![okładka](Okladki/ISBN/8308/m8308043739.jpg) |
Tom 1 Tysiąc dni w Wenecji Tyt. oryg.: "Thousand days in Venice :". |
| ![okładka](Okladki/ISBN/8308/m830804400x.jpg) |
Tom 2 Tysiąc dni w Toskanii Tyt. oryg.: "A thousand days in Tuscany ". |
Niemal wszyscy cudzoziemcy przyjeżdżający do Italii nie potrafią poprawnie wymówić słowa bruschette, co niekiedy wywołuje zażenowanie, ale częściej tłumiony śmiech kelnerów i Włochów jedzących obiad przy sąsiednim stoliku. Jednak ważniejsza od wymowy jest odpowiednia jakość wiejskiego chleba. Kroi się go na niezbyt grube kromki i zapieka delikatnie na ruszcie opalanym drewnem, następnie skrapia oliwą extra virgin i posypuje solą morską. Jest to rdzenny toskański przysmak, wywodzący się z bardzo dawnych czasów. Dodatek posiekanych świeżych pomidorów niesamowicie wzbogaca smak bruschette, szczególnie w środku lata, natomiast czosnek, którym naciera się gorące kromki, dodaje im aromatu. Ale ortodoksyjni zwolennicy kuchni toskańskiej powiedzą, że najlepsze bruschette nie potrzebują czosnku ani pomidorów - wystarczy tylko oliwa i sól. Chcąc przygotować bruschette w domu, trzeba kupić (albo zrobić) dość zwarty, chrupiący chleb, pokroić go na kawałki o grubości około 1,5 cm, umieścić w gorącym piekarniku albo na ruszcie opalanym węglem drzewnym lub drewnem i podpiec delikatnie z obu stron. Następnie skrapiamy gorące pieczywo oliwą, posypujemy solą morską i podajemy od razu po zrobieniu jako część antipasto albo, jeszcze lepiej, jako zupełnie samodzielne danie, ze szklaneczką czerwonego wina. | ![okładka](Okladki/ISBN/8308/m8308044166.jpg) |
Tom 3 Tysiąc dni w Orvieto Tyt. oryg.: "Lady in the palazzo: at home in Umbria". |
|
|
AUTOR: | De Blasi, Marlena |
POZ/ODP: | Marlena De Blasi ; przeł. Małgorzata Hesko-Kołodzińska. | ![okładka](brak.jpg) |
ADRES WYDAWNICZY: | Kraków : Wydaw. Literackie, 2010. |
HASŁA: | - Powieść amerykańska - 21 w.
- Umbria (Włochy) - w literaturze amerykańskiej
|
OPIS FIZYCZNY: | 406 s. ; 20 cm. |
UWAGI: | Tyt. oryg.: "The lady in the palazzo: at home in Umbria", 2007. Na okł. podtyt.: miłość w Umbrii.
|
SERIA/CYKL: Tysiąc dni stanowią >>
| [Pokaż pozycje serii] | ![okładka](Okladki/ISBN/8308/m8308043739.jpg) |
Tom 1 Tysiąc dni w Wenecji Tyt. oryg.: "Thousand days in Venice :". |
| ![okładka](Okladki/ISBN/8308/m830804400x.jpg) |
Tom 2 Tysiąc dni w Toskanii Tyt. oryg.: "A thousand days in Tuscany ". |
Niemal wszyscy cudzoziemcy przyjeżdżający do Italii nie potrafią poprawnie wymówić słowa bruschette, co niekiedy wywołuje zażenowanie, ale częściej tłumiony śmiech kelnerów i Włochów jedzących obiad przy sąsiednim stoliku. Jednak ważniejsza od wymowy jest odpowiednia jakość wiejskiego chleba. Kroi się go na niezbyt grube kromki i zapieka delikatnie na ruszcie opalanym drewnem, następnie skrapia oliwą extra virgin i posypuje solą morską. Jest to rdzenny toskański przysmak, wywodzący się z bardzo dawnych czasów. Dodatek posiekanych świeżych pomidorów niesamowicie wzbogaca smak bruschette, szczególnie w środku lata, natomiast czosnek, którym naciera się gorące kromki, dodaje im aromatu. Ale ortodoksyjni zwolennicy kuchni toskańskiej powiedzą, że najlepsze bruschette nie potrzebują czosnku ani pomidorów - wystarczy tylko oliwa i sól. Chcąc przygotować bruschette w domu, trzeba kupić (albo zrobić) dość zwarty, chrupiący chleb, pokroić go na kawałki o grubości około 1,5 cm, umieścić w gorącym piekarniku albo na ruszcie opalanym węglem drzewnym lub drewnem i podpiec delikatnie z obu stron. Następnie skrapiamy gorące pieczywo oliwą, posypujemy solą morską i podajemy od razu po zrobieniu jako część antipasto albo, jeszcze lepiej, jako zupełnie samodzielne danie, ze szklaneczką czerwonego wina. | ![okładka](Okladki/ISBN/8308/m8308044166.jpg) |
Tom 3 Tysiąc dni w Orvieto Tyt. oryg.: "Lady in the palazzo: at home in Umbria". |
|
|