Ja bardzo dużo czytam, moja córka Marysia wygrzebuje dla mnie gdzieś w księgarniach odpowiednie książeczki, i ja tu nawet w rozmowie z panem czasem się posługuję taką pseudowiedzą, że niby coś wiem z zakresu nauki: astronomii, biologii. Tylko że ja mam ułomną pamięć i w szczegółach mogę coś przekręcić, coś przeinaczyć, coś nie tak podać. Ale w tym moim bełkocie przesłanie, to, do czego zmierzam, mnie się wydaje chyba słuszne.Na przykład, panie Przemku, początkowo, jak zacząłem to czytać, doznawałem szoku, gdy panowie astronomowie z lubością podawali odległości w kosmosie. 4 miliardy kilometrów. Mało, 4 miliardy lat świetlnych! Ja tak troszkę byłem w lekkim, nie za silnym, szoku. A potem nagle ten szok zaczął się we mnie uspokajać i ucichł. Dlaczego.Dlatego, że ja uświadomiłem - i znowuż może błądzę, ale wolno mi chyba czasem pobłądzić - otóż ja uświadomiłem sobie takie być może absolutne prawo: że jak jest jakiś daleki szlak, to wiadomo, że są skróty, że jest zawsze jakaś ścieżka, która to wszystko skraca. Czyli nagle te przerażające odległości przestały mnie straszyć, ponieważ przypomniałem sobie, że mamy pewne obszary mózgu niewykorzystane, o czym medycyna i nauka od lat wie, mamy w naszej duchowości w moim przekonaniu coś, co trudno nazwać, a co daje ogromne, nieprzeniknione jeszcze perspektywy. Czyli skrót jest w nas. Ten nieprawdopodobny niesamowity skrót. Fragment jednej z rozmów.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Ludzie z pierwszych stron gazet: Nałkowska, Barszczewska, Halama, Mościcki, Gombrowicz i ci mniej znani: Straszewicz, Parnell, Pruszkowski, Roszkowska, Stempowski - w scenerii upalnego lata. Ich nadzieje, tęsknoty, żarty, marzenia i plany. Szlaki przemierzane luksusowymi, szybkimi wagonami o aerodynamicznych kształtach, liniami LOT-u, ale także własnymi samochodami oraz ekonomicznymi wagonami trzeciej klasy. Raiki dla bogatych: Zakopane, Jurata, Krynica, Zaleszczyki i urokliwe letniska: Kosów Huculski, Jaworze, Kazimierz. Słoneczny polski modernizm Ciechocinka oraz campingi wagonowe. Wszystko to w innych niż dzisiejsze granicach i często w zapomnianych pejzażach.
Taniec w przeddzień kataklizmu, modny krok lambeth-walk, w Zakopanem zabawy letników i artystów, na Polesiu arystokratów, dyplomatów i szefa brytyjskiej misji wojskowej polującego na kaczki. Wojna wisi w powietrzu, jednak jej nie będzie, bo Hitler się nie odważy, a jeśli, to po trzech tygodniach zwycięska defilada w Berlinie, nasza i sojuszników. Mamy gwarancje Anglii. Książka Anny Lisieckiej - pełna szczegółów, epizodów, ludzi krótko obecnych albo znikających wraz z wybuchem wojny w 1939 - odtwarza tamten makabryczno-rozrywkowy nastrój. Po raz drugi w życiu poczułem się trzynastolatkiem na progu wieku dojrzewania. Weź pod rękę damę swą, idź na spacer razem z nią - wzywał lambeth-walk w Zakopanem. [Jacek Bocheński]
UWAGI:
Oznaczenia odpowiedzialności: Anna Lisiecka.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Ameryka w oczach (i uszach) korespondenta Polskiego Radia. Światowe supermocarstwo czy kolos na glinianych nogach? Ostoja wolności i demokracji czy dżungla, w której ludzie sami wymierzają sprawiedliwość? Przystań dla imigrantów czy miejsce, gdzie przybysze z zagranicy są obywatelami drugiej kategorii? Neutralne światopoglądowo państwo czy kraj fanatyków religijnych? Jakie naprawdę są Stany Zjednoczone? I jacy są Amerykanie? Inteligentni, życzliwi, otwarci, bezpośredni i optymistyczni? A może niedouczeni, zarozumiali, ograniczeni, nietolerancyjni i aroganccy? Otwarci na świat czy zaściankowi? Pewni siebie czy zakompleksieni?
Oddajemy w ręce Czytelnika książkę Marka Wałkuskiego, dziennikarza radiowej "Trójki" i wieloletniego korespondenta Polskiego Radia w Waszyngtonie. W charakterystyczny dla siebie, dowcipny i przenikliwy sposób autor opowiada o życiu w Stanach Zjednoczonych i specyfice tego wielkiego kraju, z jego ogromną powierzchnią, liczbą mieszkańców, różnorodnością kulturową, kontrastami społecznymi i wyzwaniami, jakie Ameryka stawia przed przybyszem z Europy.
Zamiast łatwego krytykowania Stanów Zjednoczonych Marek Wałkuski stara się, aby czytelnik zrozumiał Amerykę. Pisze ciekawie, ale nie ogranicza się do samych ciekawostek. Przełamuje stereotypy na temat Amerykanów i ich kraju. Patrzy na USA z życzliwością i nie wierzy w ogłaszany przez wielu "mędrców" schyłek Ameryki. Zatem. jak to robią w USA? - Przeciętny Smith - Patriotyzm - Po co im broń - Język amerykański - Światowe mocarstwo - Amerykańska wolność - Muzyka country - Samochody i kierowcy - Tygiel etniczny - Napięcia rasowe - Religia - Charakter narodowy - Ameryka a sprawa Polska
UWAGI:
"Zrealizonano ze środków finansowych Biblioteki Narodowej". Bibliogr. [309]-312.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Warszawa kryminalna - tom reportaży sądowych Heleny Kowalik jest pierwszym od 65 lat pitavalem dotyczącym wyłącznie stołecznej metropolii. Sprawy z wokandy zostały tak dobrane, aby tworzyły panoramę charakterystycznych przestępstw w Warszawie dziesięć lat po transformacji ustrojowej. Są więc strzelające do siebie gangi, testamenty sfałszowane, aby zdobyć wartościowe kamienice, lekarze oskarżeni na skutek intrygi - mieli być egzemplifikacją korupcji szerzącej się w tym środowisku. Jest zabójstwo młodej wykształconej singelki, która przeniosła się do Warszawy z małej miejscowości, aby zrobić karierę (i zrobiła ją), ale była samotna i szukała znajomości na portalu internetowym, dramatyczne, głośne na całą Polskę świadome utopienie małego dziecka w Wiśle. Są korupcyjne przestępstwa wysokich urzędników szufladkowane w sądzie jako tzw. sprawy białych kołnierzyków. Obecność autorki na rozprawach pozwoliła jej odtworzyć klimat sali sądowej, dotrzeć też do niektórych poszkodowanych czy rodzin oskarżonych w ich domach. Reportaże zwieńcza dyskusja sędzi orzekającej w sprawach karnych w warszawskim sądzie z psychologiem-biegłym sądowym, profesorem nauk medycznych. Zastanawiają się, jaki jest przestępca nowych czasów i dlaczego orzekaniu o ludzkim życiu pod godłem RP nie towarzyszy dziś atmosfera powagi oraz odpowiedzialności za wydany wyrok.
UWAGI:
Podtyt. wg okł.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
"Warszawa Kryminalna" II - drugi tom reportaży sądowych Heleny Kowalik to pitawal głośnych procesów karnych ostatnich pieciu lat, jakie toczyły się w stołecznych sądach. Autorka nadal tak dobiera tematykę spraw karnych, aby tworzyły panoramę charakterystycznych przestępstw we współczesnej Warszawie.W tomie drugim panorama głośnych medialnie przestępstw rozszerza się o kolejne nowe odsłony, m.in. przestępstwa tzw. białych kołnierzyków, czyli prominentnych urzędników, którzy decydowali o dużych inwestycjach w stolicy i ulegli (albo zostali niesłusznie posądzeni) pokusie wzięcia łapówki. Czytelnicy znajdą też w pitawalu odpowiedź na pytanie, jak to się stało, że skarb państwa poręczał ogromne kredyty na inwestycje, które nigdy nie zostały zrealizowane, a pieniądze podatników przepadły. I gdzie są winni, czy w ogóle są?Z kolei sprawy sądowe dotyczące nowego obyczaju pokazują wypaczenie pojęcia wolności słowa, bądź też niedawno sklasyfikowane prawnie sytuacje, w których dochodzi do psychicznego molestowania drugiej osoby.Jest też w "Warszawie Kryminalnej II" rozdział spraw sądowych, których by nie było, gdyby sprawcami nie targały odwieczne uczucia - miłości, a potem nienawiści. Okazuje się, że atrybutami tych emocji mogą być butelka z kwasem solnym, pistolet, czy oczernianie w Internecie.Reportaże zamyka dyskusja o tym typie przestępcy i przyczynach odwlekających się na długie lata wyroków sędzi orzekającej m.in. w sprawach "białych kołnierzyków" z adwokatem, wykładowcą prawa na wyższej uczelni.
UWAGI:
Podtyt. wg okł.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni