Borsuk tak bardzo chciał mieć najpiękniejszy ogródek. Wszystko dokładnie sobie obmyślił i zaplanował.Od poprzedniego lata zbierał i gromadził w idealnym porządku nasionka. Na wiosnę z wielkim przejęciem rozpoczął prace.Przyjaciele przyszli mu z pomocą: razem pielili, grabili, aż wreszcie zasiali.A potem świętowali. Borsuk nie mógł się doczekać: już widział swoje równiutkie rządki kwiatów i warzyw. Aż przyszedł deszcz - to dobrze. A potem burze i wichury - to niedobrze...I porwały nasionka.Borsuk zamknął się sam w domu i bardzo się martwił:- W tym roku nie będę miał najpiękniejszego ogródka.A może jednak?
UWAGI:
Oznaczenia odpowiedzialności: tekst Marsha Diane Arnold ; ilustracje Ramona Kaulitzki ; przekład Małgorzata Cebo-Foniok.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Na wzgórzu dużym, w domu też dużym mieszkał Pan Bardzo Duży. Tam też mieszkała Myszka Bardzo Mała.
Każde robiło to, co umiało. Nie wiedzieli o sobie nawzajem. Czy pewnego dnia się spotkają, polubią zaczną robić wszystko RAZEM?
Magiczna, zachwycająca książka o przyjaźni, wzajemnej pomocy i współpracy mimo różnic wyglądu, możliwości i predyspozycji. Podnosi na duchu i działa uspokajająco.
UWAGI:
Oznaczenia odpowiedzialności: Mara Bergman ; ilustracje Birgitte Sif ; przekład Małgorzata Cebo-Foniok i Zbigniew Foniok.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Piesek Bombik bawi się sam, choć nieraz myśli, że może dobrze byłoby mieć przyjaciół. Ale obawia się, że mogą przeszkadzać, coś popsuć, albo nawet się z niego śmiać. Bombik jest niezadowolony, gdy na jego wyspie pojawia się wesoła foczka Niusia. I koniecznie chce się z nim bawić. Nie odstępuje go na krok. We wszystkim go naśladuje. Bombik ma tego dość!
Czy Bombik, który lubi być sam, i towarzyska, pogodna Niusia nauczą się bawić razem? A może nawet zostaną przyjaciółmi? [opis pochodzi od wydawcy]
Funia to bardzo dzielna i samodzielna mała wiewiórka. Nadszedł czas, kiedy wiewiórki zbierają i przynoszą do domu zgromadzone jesienią zapasy jedzenia na zimę. I Funia chce to wszystko zrobić SAMA! Do biegu! Gotowa! Start! Czy na pewno Funia nie potrzebuje pomocy przyjaciół? I czy wśród zabawnych przygód i wielkich starań mała wiewiórka przekona się, że nieraz trzeba większej odwagi, by przyjąć pomoc, niż samemu podejmować się zbyt trudnych zadań?[opis pochodzi od wydawcy]